Choć nasze biwaki pośród miszewskich pejzaży dobiegają końca to lato w pełni!
Wspominamy wspólne spacery, długie rozmowy, wyjścia do restauracji.
Fajny czas, kiedy w grupie wpadasz na pomysł, żeby w Miszewie urządzić "drugie Malediwy".
Były grille, przyjęcia urodzinowe, wyjścia do restauracji, opalanie, turnieje gry w karty- jednym słowem przygód bez liku!
Pewnego dnia do harcerskiego namiotu zawitała wróżka, przynosząc każdemu przepowiednię...
Ciekawe jakie pomysły przyniesie kolejny rok...